Poczuj Lato Book Tag

Privet kochani!

Dziś jest pierwszy już tak prawdziwie wakacyjny dzień. Wreszcie koniec wstawania na ósmą, sprawdzianów, prac klasowych i wszelkich innych tortur stosowanych na biednych uczniach. Postanowiłam uczcić ten fakt tagiem, który nie dawno zobaczyłam na kanale Maja K, czyli Poczuj Lato Book Tag.

Zapraszam :)

Książek i serii, które chciałabym przeczytać w wakacje jest cała masa. Właściwie to jest ich tak dużo, że nawet roczne wolne by mi nie starczyło ;-; 

Jednakże tutaj pokaże Wam trzy książki, które najbardziej chciałabym przeczytać w ciągu tych dwóch miesięcy. Na pierwszym miejscu znajduje się cała trylogia Władca Pierścieni J. R. R. Tolkiena, którą swoją drogą już zaczęłam. To po prostu wstyd, że to dzieło znam jedynie z ekranizacji ;-; 

Drugą powieścią po którą naprawdę chciałabym sięgnąć jest Droga królów Brandona Sandersona. No wiecie - taka tam mała cegiełka licząca prawie tysiąc stron. 

Kolejną pozycją na mojej liście jest Gambit hetmański Roberta Forysia albo Korona śniegu i krwi Elżbiety Cherezińskiej... Co ja poradzę - nawet na wakacjach bez historii nie wytrzymam.

A ja Wam pokażę książkę z żółto-niebieską okładką :) Jest to Ósme życie Nino Haratischwili. Powieść jeszcze czeka na przeczytanie, ale na pewno w najbliższym czasie się za nią wezmę ;)

Gdybym teraz w tej chwili miała wyruszyć na plaże to w mojej torbie obok kremu przeciwsłonecznego najprawdopodobniej znalazłaby się książka Gabrielle Zavin Między książkami. Jest w miarę krótka, z opisu wnioskuję, że niezbyt wymagająca... W sam raz na odpoczynek nad wodą :)

Okładką najbardziej kojarzącą mi się z wakacjami jest ta książki Ktoś mnie pokocha. Zakochana para, letnie niebo, serduszka... Po prostu cudo *.* Mam nadzieję, że niedługo dostanę ten zbiór w swoje łapki, bo mam na niego ogromną ochotę :)

Właściwie mogłabym Wam tutaj pokazać każdą książkę wujka Riordana związaną z mitami. Mój wybór padł akurat na Złodzieja pioruna, czyli pierwszy tom cyklu o Percym Jacksonie. Ogólnie cały ten cykl jest idealną lekturą na letnie miesiące. Jest pełen przygód, humoru oraz greckich bogów w nowoczesnym wydaniu. Polecam z całego serducha <3

Ogólnie ja nie ryczę przy książkach. Ani filmach. Po prostu rzadko się wzruszam. Jednak po lekturze Promyczka Kim Holden zdecydowanie potrzebowałam chusteczki. Powieść ciepła, optymistyczna... i bardzo smutna. Jedna z naprawdę nielicznych obyczajowych książek YA, która mnie nie zirytowała i dostała się do mojego serducha.

Chętnie wybrałabym się na Bal Bożonarodzeniowy z książki Harry Potter i Czara Ognia J. K. Rowling. Tak, wiem, mamy czerwiec, ale to nie zmienia faktu, że zawsze chciałam się na to przyjęcie wybrać *.* 

Taką powieścią bez wątpienia jest Szeptucha Katarzyny Bereniki Miszczuk. Historia w niej zawarta jest prosta jak drucik, bez żadnych nagłych zwrotów akcji. Właściwie w połowie można się już domyślić rozwiązania wszystkich wątków... 

Oj, taką trylogią jest zdecydowanie Władca pierścieni J. R. R. Tolkiena. Wybaczcie mi, że się powtarzam z tą powieścią, jednak idealnie pasowała mi do tej kategorii. Nawet nie wiecie ile podejść robiłam do tej serii! Za każdym razem szybko gubiłam się w mnogości nazwisk, miejsc oraz wszystkiego innego i lektura szła w odstawkę. Dopiero teraz to czytanie wreszcie mi jakoś idzie :)

~*~

A więc to koniec tego tagu. Mam nadzieję, że Wam się spodobał :)

Jeżeli macie ochotę go wykonać na swoich blogach, to czujcie się przeze mnie otagowani ;)