posty okołoksiążkowe

Wielkanocny Book Tag

15:09

Witajcie moi kochani!
Już jutro Wielkanoc, czyli najbardziej radosne i pełne nadziei święto w calusieńkim roku! Na stołach pojawią się pisanki, żurki, mazurki i wszelkie inne dobroci, a już niedługo potem będziemy mogli cieszyć się upominkami od naszego kochanego zajączka. A ja postanowiłam na blogu uczcić ten wyjątkowy dzień Wielkanocnym Tagiem Książkowym, który podpatrzyłam u Alex S. z Książkowni ;)
Zapraszam!

9 / 10

016. "Osobliwe i cudowne przypadki Avy Lavender" Leslye Walton

17:00

Znacie to uczucie, gdy widzicie książkę w jakichś zapowiedziach i już wiecie, że MUSICIE ją przeczytać? Ja tak miałam z Osobliwymi i cudownymi przypadkami Avy Lavender. Spojrzałam na tę okładkę i już byłam w drodze do najbliższego empika. Co prawda, swoje musiała przeczekać na półce, ale wzięłam się za nią najszybciej jak mogłam. I mimo, że skończyłam czytać ją już ponad tydzień temu, nadal nie jestem w stanie sklecić na jej temat nic porządnego. Mam mętlik w głowie, nie wiem co chciałabym Wam o niej powiedzieć, poza jednym prostym, jasnym, klarownym komunikatem: MUSICIE przeczytać tę książkę, bo jeżeli tego nie zrobicie to, wzorem Anity, poślę Wam największego focha na świecie.

5 / 10

015. "Porwana pieśniarka" Danielle L. Jensen

15:37

Już od dawna nie mogłam doczekać się sięgnięcia po Porwaną pieśniarkę. Naprawdę, słowo harcerza! (Nie, nie jestem harcerką. Ale chciałabym być!). Ta przewspaniała okładka przyciągała mnie jak magnes. A po obejrzeniu baaardzo pozytywnej recenzji tejże książki na kanale Anity z Book Reviews By Anita, nawet nie brałam pod uwagę możliwości, że się zawiodę. No bo jak! Jak to mogłoby być możliwe?... A więc radośnie, z ogromnym entuzjazmem, ale też niezbyt wybujałymi oczekiwaniami, zabrałam się do lektury.
I co tu dużo mówić. A jednak się zawiodłam.

8 / 10

014. "Tam ci będzie lepiej" Ryszard Ćwirlej

19:31

Odkąd pamiętam zawsze chętnie sięgałam po kryminały oraz powieści szpiegowskie wszelkiej maści. Ale jest jednak pewien szkopuł - zdecydowanie wolę, gdy akcja tego rodzaju książek rozgrywa się w przeszłości. Jest to naleciałość po tym jak, spędzając wakacje u dziadków, przeczytałam praktycznie wszystkie ich książki, opowiadające o dwudziestoleciu międzywojennym i PRL-u. (Wtedy też, swoją drogą, zakochałam się w Panu Samochodziku oraz twórczości Adama Bahdaja, ale o tym może kiedy indziej). W każdym razie, dla mnie dobry kryminał musi: a) rozgrywać się w czasach, gdy nie było jeszcze Internetu, komórek i tym podobnych; b) mieć dużo zwrotów akcji i trzymać w napięciu. Więc chyba nikt nie ma żadnych wątpliwości, że obok Tam ci będzie lepiej nie mogłam przejść obojętnie.

bookhaul

Bookhaul | Styczeń i Luty

20:05

Witajcie moi drodzy!
Dzisiaj postanowiłam pochwalić się swoimi zdobyczami z ostatnich dwóch miesięcy! A uzbierało się trochę tego... I prawdę mówiąc nie pamiętam już nawet co, kiedy i skąd do mnie przybyło, więc tym razem ograniczę się po prostu do pokazania Wam ich. Zaczynamy ;)

podsumowania

Podsumowanie lutego 2016

18:54

Witajcie moi mili!
Marzec już trwa w najlepsze, więc czas podsumować luty. I muszę spojrzeć Wam w oczy i szczerze przyznać, że tak kiepskiego pod względem czytelniczo-zakupowym miesiąca jeszcze nie miałam. Najpierw nie mogłam się wbić w szkolny rytm, przez ogromną ilość wolnego w styczniu. Potem zostałam zawalona ilością nauki, a pod koniec miesiąca się rozchorowałam.